Obóz zimowy w Gołkowicach 2014 W dniach 19-24 stycznia 2014r. Już po raz drugi odbył się nasz szkolny obóz zimowy. Nasza wyprawa zaczęła się rano w niedziele na parkingu na Podpromiu w Rzeszowie przy niezbyt udanej zimowej pogodzie. Temperatura wzrosła do 5 stopni Celsjusza padał deszcz a my byliśmy mokrzy – prawie jak w jesieni. Byliśmy dzielni! Stawiliśmy czoła wyzwaniom pogodowym i szybko wsiedliśmy do autobusów i pojechaliśmy przez Nowy Sącz do Gołkowic do Ośrodka Wczasowego Urzędu Miasta Krakowa. Na miejscu przywitała nas Pani Kierownik Ośrodka i zdecydowanie lepsza pogoda, było już ok. 3 stopni Celsjusza i nie padał już deszcz, ale po śniegu ani śladu, mięliśmy nadzieje ze jest przynajmniej na stoku?
Po wypakowaniu sprzętu z autobusu poszliśmy zjeść pierwszy ciepły posiłek – był ogromnyyyyyy.
Wieczorkiem pierwsze zajęcia z naszymi najwspanialszymi opiekunami. Pojechaliśmy na Lodowisko i na Basen – było super
Eryk Chmiel Testuje Lodowisko
Krystian Słoma tez testuje Lodowisko
Na drugi dzień z samego rana udaliśmy się autokarami (w końcu) na narty. Jadąc autobusem mijaliśmy górki, pagórki, wzniesienia, stoki ale śniegu ani śladu ! Ktoś krzyknął jest jest jest śnieg na stoku w Kluszkowcach i tylko tam był. W promieniu ponad 60km żaden wyciąg narciarski nie działał, tylko nasz – jesteśmy uratowani. Warunki w pierwszy dzień były naprawdę ciężkie ale my silna grupa daliśmy rade.
Śnieg, gdzie jest śnieg !
Pierwsze kroki przy dolnej stacji Kluszkowce (śnieg tylko u góry)
Jeździliśmy w extremalnych warunkach, śnieg był bardzo mokry,
Wieczorkiem po obiedzie znowu dzieliliśmy się na grupy,
W trzeci dzień mięliśmy powtórkę z rozrywki, śnieg był mokry, ciężki ale deszcz już nie padał wiec jazda była troszeczkę lepsza.
Widok z wyciągu krzesełkowego – biało tylko na trasie zjazdowej
Grupa najbardziej wytrwałych z Panem Jerzym Instruktorem PZN
W czwarty i piaty dzień po prostu los do nas się uśmiechnął i z nieba posypał się śnieg. Było biało jak na biegunie, po prostu w ciągu kilku godzin warunki stały się wyśmienite, stok został wyratrakowany, trasy super naśnieżone i przygotowane a my paliliśmy się do jazdy, ostrej jazdy oczywiście pod opieka naszych instruktorów z narciarstwa i ze snowboardu. Tego dnia byliśmy już zmęczeni a wieczorkiem po zajęciach na Lodowisku, Pływalni, Sali gimnastycznej, nasi opiekunowie przygotowali nam niesamowita niespodziankę – Wielkie OGNISKO – łał, kiełbaska, herbata, ogień, śnieg, po prostu wspaniale magiczne ferie i jeszcze nas tylu zgromadzonych tu właśnie tu w Gołkowicach
Ognisko hmmmm kiełbaska pychaaaa
W ostatni dzień po śniadaniu spakowaliśmy się szybciutko bez żadnych problemów, Nasze ferie będziemy długo wspominać, a jest naprawdę co – dziękujemy i zapraszamy
Opracował instruktor narciarstwa alpejskiego Sebastian Sondej |
Poczta
Plan lekcji
Czas trwania lekcji
Nr | Godz |
---|---|
1 | 7:55- 8:40 |
2 | 8:50- 9:35 |
3 | 9:45-10:30 |
4 | 10:40-11:25 |
5 | 11:45-12:30 |
6 | 12:40-13:25 |
7 | 13:40-14:25 |
8 | 14:30-15:15 |